jak leczyć narkomanizm Uzależnienie jest potrzebą zażywania jakichś środków, bądź też wykonywania jakiejś czynności, która to potrzeba jest tak silna, że często trudno się jej oprzeć. Organizm z czasem przyzwyczaja się do spożywanej substancji i potrzebuje wciąż większej jej ilości, a każde zwiększenie dawki powoduje, że coraz trudniej wyzwolić się ze szponów nałogu. Zmniejsza to wówczas szanse na szybkie wyleczenie z uzależnienia – im dłużej i więcej narkotyków uzależniony zażywał, tym ciężej będzie mu je odstawić. Istnieje jednak kilka sposobów, by pomóc. Przede wszystkim jednak, zarówno uzależniony, jak i jego najbliżsi, muszą uświadomić sobie, że problem istnieje oraz jak wielkie ryzyko niesie ze sobą jego zbagatelizowanie. Często jest tak, że ludzie wolą myśleć „nas ten problem nie dotyczy”. Tak jest z pewnością prościej – nie zauważając problemu nie musimy się z nim zmagać. Dlatego też uświadomienie sobie istnienia problemu oraz określenie jego skali jest tak ważnym, pierwszym krokiem do podjęcia leczenia oraz pracy nad wyjściem z nałogu. Chory musi chcieć się wyleczyć, zaś jego bliscy muszą wspierać go w jego postanowieniu.

Trzeba pamiętać jednak, że zanim „będzie lepiej”, najpierw „będzie trudniej” – leczenie nie należy wszak do prostych. Jednak jest to konieczne, by ochronić się przed przerażającymi konsekwencjami uzależnienia od narkotyków i trwania w nałogu, wyniszczającym zarówno organizm, jak i ducha człowieka. Narkomania jest szczególnie ciężkim uzależnieniem, które zostało zaklasyfikowane do grupy uzależnień medycznych, społecznych oraz kulturowych. To również bardzo istotny problem prawny, ponieważ narkotyki są przecież w większości państw na świecie po prostu nielegalne. Kto uzależnia się od nielegalnej substancji, musiał przecież ją zażywać, a więc łamał prawo. Jednak wielu ludzi bojąc się prawnych konsekwencji obawia się przyznać do choroby narkotykowej. To błąd! Konsekwencji nie będzie, jeśli chory podda się leczeniu, zamiast trwać w zgubnym nałogu. Uzależnienie od narkotyków obejmuje bowiem zarówno stronę fizyczną, jak i psychiczną człowieka. Istnieją cztery główne metody leczenia uzależnienia od narkotyków:

1. model wspólnotowo – resocjalizacyjny

2. model medyczny

3. model duchowy

4. model integralny

Model wspólnotowo – resocjalizacyjny:

Opiera się na tradycjach ruchu Anonimowych Alkoholików. Chodzi tu o tworzenie samowystarczalnych gospodarczo, samorządowych, stacjonarnych ośrodków leczniczych, które będą miały charakter wspólnot i poprzez wsparcie psychiczne oraz leczenie chorego organizmu, będą pomagały uzależnionym wyjść z nałogu. W ich przypadku chodzi przede wszystkim o tworzenie grup wspólnotowych, które integrują wszystkich mieszkańców. Ludzie, którzy mają takie same (bądź podobne) problemy lepiej się rozumieją i dogadują. Lepiej będą się wobec tego wspierali w czasie trudnego procesu leczenia. Integracji sprzyja wspólne wykonywanie tych samych czynności, które imitują normalne życie – mieszkańcy wspólnie się uczą, pracują, udają na terapię. Przy tym ponoszą osobistą odpowiedzialność za swoje wyleczenie.

Model medyczny:

Opiera się na terapii medycznej, która zawiera elementy poradnictwa psychologicznego oraz psychoterapii. Jest to niezwykle skuteczna terapia, ponieważ przy jej przeprowadzaniu podaje się pacjentom środek zastępczy, znoszący uczucie narkotycznego głodu – metadon. Leczenie metadonem nie uwalnia od choroby, daje natomiast możliwość pobytu narkomana w ośrodku terapeutycznym, by można go było poddać dalszemu, specjalistycznemu leczeniu. Leczy więc objawy zespołu abstynencyjnego. W modelu medycznym uzależnienie od narkotyków jest traktowane jako groźna, psychosomatyczna choroba i w tym właśnie charakterze leczone.

sposoby leczenia narkomaniiModel duchowy:

Model duchowy zakłada, iż uzależnienie od narkotyków jest chorobą duszy i emocji człowieka. Upatruje się bowiem przyczyn uzależnienia w braku zaspokojenia podstawowych potrzeb ludzkich, a więc poczucia bezpieczeństwa, miłości oraz akceptacji. Powstały odpowiednie grupy Anonimowych Narkomanów, które wspomagają w leczeniu uzależnień. Program opiera się na dwunastu krokach, które mają na celu oczyszczenie duszy oraz ciała ze zgubnego uzależnienia i przyniesienie ulgi swoim pacjentom. W modelu tym pacjenci odnoszą się do Wyższej Siły, która wspomaga ich w procesie zdrowienia. Panuje dyscyplina, a ludzie żyją zgodnie z przyjętymi normami i zasadami. W Polsce powstały również wspólnoty zainicjowane przez Kościół Katolicki, które mają podobny charakter i zasady działania. Kultywuje się w nich przede wszystkim wartości duchowe, chrześcijańskie oraz etyczno – moralne. Ich celem jest resocjalizacja oraz terapia, prowadzone na podstawie nauki chrześcijańskiej i wiary w to, że ktoś czuwa nad każdym z nas, wspomagając w leczeniu.

Model integralny:

Model integralny łączy w sobie różne terapie oraz style leczenia, tak aby osiągnąć optymalny sposób na szybkie i skuteczne wyleczenie pacjenta. Model integralny zapewnia zarówno rozwiniętą formę pomocy ambulatoryjnej (jak w terapii medycznej), jak również oparcie o ideę społeczności terapeutycznej (jak w modelu wspólnotowo-resocjalizacyjnym). Model ten kładzie nacisk na pracę wychowawczą oraz na resocjalizację, uwzględniając jednocześnie ważny, duchowy aspekt niesienia pomocy uzależnionym od narkotyków osobom. W ten sposób tworzy się niezwykle skuteczną mieszankę, która wykorzystuje wszystkie najlepsze cechy wszystkich poprzednich i kompiluje je w jedną całość, pozwalając swoim podopiecznym zarówno na przemianę w sferze duchowej, jak i zaspokojenie potrzeb wspólnotowych i społecznych oraz pozwala chorym na zniesienie uczucie głodu narkotykowego, poprzez wspomożenie ich środkami farmakologicznymi.

Celem modelu integralnego jest również przebudowa świadomości i relacji w rodzinach osób uzależnionych oraz organizowanie programów wsparcia dla tychże osób po zakończeniu przez nich terapii. Wszystko ma na celu powrót odmienionych osób do odmienionego (lepszego) życia, tak by nie czuli potrzeby powrotu również do narkotyków. Jest to swoiste zabezpieczenie skuteczności terapii, która przecież nie tylko powinna wyleczyć chorobę pacjenta, ale również pozwolić mu wrócić do społeczeństwa na stałe i zapobiec nawrotowi choroby.

Na jakie leczenie się zdecydować?

Oczywiście, jeśli narkoman nie zechce, żadna terapia nie będzie skuteczna. Jeśli jednak ktoś pragnie wyzwolić się ze szponów nałogu, powinien zdecydować się na którąś z nich, ponieważ jest to dla niego jedyna szansa na wyzdrowienie. Żadna terapia nie daje 100% pewności wyleczenia – wszystko zależy od zaangażowania pacjenta i wielu innych czynników fizycznych oraz środowiskowych. Jeśli jednak ktoś nie podejmie terapii może mieć pewność, że jego życie będzie nadal ulegać stopniowemu rozkładowi, a końcu może nawet dojść do jego utraty. Każde leczenie przebiega w trzech etapach, z których najważniejszym jest detoksykacja.

Czym jest detoksykacja?

To leczenie farmakologiczne, prowadzone zazwyczaj w warunkach ambulatoryjnych lub szpitalnych. Jego celem jest odtrucie organizmu, będące wstępem do dalszej terapii. Detoksykacja może trwać nawet kilka tygodni, a jej rezultatem jest zlikwidowanie dokuczliwych objawów zespołu abstynencyjnego, które ma zapobiec chęci powrotu do nałogu oraz silnej potrzebie zażycia kolejnej dawki uzależniającego narkotyku.

leczenie uzależnienia od narkotyków Gdzie udać się po pomoc?

Założycielem pierwszego ośrodka terapeutycznego w Polsce Marek Kotański. Chodzi tu o założoną w 1978 roku w Głoskowie niedaleko Warszawy placówkę wspierającą narkomanów w walce z uzależnieniem. W 1981 roku powstał zaś Ruch na Rzecz Przeciwdziałania Narkomanii „MONAR”, zainicjowany także przez Marka Kotańskiego. We współpracy z państwową służbą zdrowia oraz z Kościołem Katolickim powstawały kolejne placówki na wzór tej z Głoskowa. Pojawiły się także i inne organizacje: - Towarzystwo Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych „Powrót z U” - Fundacja na rzecz zapobiegania narkomanii „Maraton” - Towarzystwo Zapobiegania Narkomanii TZN - Towarzystwo Zapobiegania Patologiom Społecznym „Kuźnia” Szukający pomocy powinni udać się do poradni lub do punktu konsultacyjnego. Na miejscu przeprowadza się wywiad, stawia diagnozę oraz ustala miejsce dalszego leczenia (chory otrzymuje skierowanie do danej placówki).

Chory nie musi jednak koniecznie udawać się do takiej placówki. Istnieje również inna forma terapii, która pozwala mu pozostać w jego własnym środowisku, przy jednoczesnej intensywnej pracy nad zwalczaniem nałogu. Terapia odbywa się w godzinach dziennych, po czym pacjenci powracają do swoich domów, gdzie obowiązują ich ustalone wcześniej reguły postępowania. Który sposób będzie lepszy w poszczególnych przypadkach zależy od specjalisty. Bada on środowisko chorego, jego psychikę i stopień uzależnienia. Celem terapii jest znalezienie odpowiedzi na pytanie – co pchnęło osobę uzależnioną w szpony nałogu? Pozwoli to powstrzymać ją przed sięgnięciem po narkotyki ponownie w przyszłości.